Grudzień 2012 nr 12 (48)
 
   
   

    Tu jesteś: > Gazeta > Grudzień 2012 nr 12 (48)



LISTA ARTYKUŁÓW


CO SŁYCHAĆ

Bez komentarza »

Spotkanie z prof. Krasnodębskim »

SYLWETKI Tomasz Witkowski »

Wirtualne Muzeum Konstancina »

XXIX sesja rady miejskiej »



NASZE MIASTO

ZŁOTA DRUŻYNA »



LISTY/AKTUALNOŚCI

Finał konkursu wiedzy o HIV i AIDS »

Idzie zima »

Nasi mniejsi bracia »

Pomoc powiatu »

Przyszłość Mirkowa »



AKTUALNOŚCI

20 lat współpracy »

Będzie drożej »

Ile zapłacimy za śmiecie »

Inauguracyjna sesja MRM »

List otwarty do burmistrza Kazimierza Jańczuka w sprawie bezpieczeństwa i porządku w Konstancinie-Jeziornie »

Można inaczej »

NA PÓŁMETKU KADENCJI »

NAGRODA DLA SZPITALA »

Nowy Mirków »

O CZYM INFORMOWAĆ MIESZKAŃCÓW »

PENSJONAT NAD JEZIORKĄ »

SKOMPUTERYZOWANA SZKOŁA »

Wielka Orkiestra zagra po raz 21. »

ZASŁUŻENI DLA KULTURY »



NASZA GMINA

FRONTEM DO MIESZKAŃCA »

OCZYSZCZALNIA NA MIARĘ XXI W. »



NASZ SAMORZĄD

JEDEN OKRĘG – JEDEN RADNY »

 

POPULARNE ARTYKUŁY
1. SYLWETKI - Michał Malinowski »
2. Kościół parafialny św. Zygmunta w Słomczynie »
3. Dzik jest dziki... »
4. Konstancin już jest częścią metropolii »
5. Ryba lubi pływać w czystej wodzie »
6. MY SĄ UZDROWISKO, CZYLI STRATEGIA KONTRA PUSTOSŁOWIE »
7. Amfiteatr otwarty »
8. RECEPTA DLA STOCERU »
9. Odnowić willę Świt »
10. Komunikat Urzędu Gminy Konstancin-Jeziorna »
 

ARCHIWUM WYDAŃ GAZETY
Grudzień 2014 nr 12 (72)
Listopad 2014 nr 11 (71)
Październik 2014 nr 10 (70)
Wrzesień 2014 nr 9 (69)
Lipiec – Sierpień 2014 nr 7/8
Czerwiec 2014 nr 6 (66)
Maj 2014 nr 5 (65)
Kwiecień 2014 nr 4 (64)
Marzec 2014 nr 3 (63)
Luty 2014 nr 2 (62)
Grudzień 2013 – Styczeń 2014 nr 12/1 (60/61)
Listopad 2013 nr 11 (59)
Październik 2013 nr 10 (58)
Wrzesień 2013 nr 9 (57)
Lipiec-Sierpień 2013 nr 7/8
Czerwiec 2013 nr 6 (54)
Maj 2013 nr 5 (53)
Kwiecień 2013 nr 4 (52)
 


NA PÓŁMETKU KADENCJI

Poleć artykuł znajomemu   Drukuj autor: GRAŻYNA MATUSIK-TOMASZEWSKA
   

rada miejskaOd ostatnich wyborów samorządowych minęło tyle samo czasu, ile dzieli nas od kolejnych. To odpowiedni moment na podsumowanie działań radnych i burmistrzów, tego, co udało się zrobić, a czego nie.

 

Dziesiątki polskich gmin i powiatów, m.in. Darłowo, Lublin, Puławy, Starogard Gdański, Suwałki, Sztum, przeprowadzają internetowe plebiscyty, w których mieszkańcy oceniają dwa lata pracy samorządowców. Dwa trudne lata, bo spowolnienie gospodarcze i narastający kryzys, zmniejszenie dochodów gmin i konieczność racjonalizacji wydatków nie oszczędziły samorządów. W tej sytuacji trudno się dziwić, że nie wszystkie zamierzenia udało się zrealizować, ale…

 

Szczególnie blado wypada realizacja planów i przedwyborczych deklaracji na terenach wiejskich: w Parceli, Czarnowie i innych sołectwach

 

– W wielu miastach władze samorządowe interesują się, jak ich pracę oceniają mieszkańcy. U nas nikt nie jest ciekawy zdania swoichwyborców – mówi Jerzy M. – A konfrontacja przedwyborczych obietnic z realizacją wypada często szokująco. Wiadomo, że w100 proc. planów zwykle nie udaje się realizować, ale tych niezrealizowanych jest całkiem sporo – dodaje.

 

Lista osiągnięć nie jest długa: uruchomienie komunikacji busikowej, remont szkoły podstawowej w Opaczy, budowa sali gimnastycznej przy szkole integracyjnej, remont kilku ulic i podpisanie umowy z firmą Saur na oczyszczanie ścieków komunalnych z terenu gminy.

 

– Podpisanie umowy to jedno, ale dopiero realizacja jej zapisów będzie sukcesem. Zwycięstwo odtrąbimy, jak za dwa lata zobaczymy nowe rachunki za wodę i ścieki. Sukces ma wielu ojców – w myśl tej zasady samorządowcy chwalą się swoimi i nie swoimi osiągnięciami. Zakończenie rewitalizacji Parku Zdrojowego (zaczętej w poprzedniej kadencji) czy przebudowę drogi wojewódzkiej nr 724 trudno uznać za specjalne osiągnięcia obecnego samorządu – komentują mieszkańcy.

 

Wiadomo, że na wszystko nie wystarcza pieniędzy, ale wiele działań nie wymaga przeznaczenia nadzwyczajnych kwot

 

Porażka jest sierotą, tu nikt piersi nie wypina. Szczególnie blado wypada realizacja planów i przedwyborczych deklaracji na terenach wiejskich: w Parceli, Czarnowie i innych sołectwach. Kiepski postęp prac przy budowie sieci wodno-kanalizacyjnej, skandalicznie długie uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, drogi w opłakanym stanie, brak miejsc pracy, brak spełniającej europejskie normy przychodni lekarskiej i zbyt małe wykorzystanie funduszy unijnych.

 

Wiadomo, że na wszystko nie wystarcza pieniędzy, ale wiele działań nie wymaga nadzwyczajnych kwot. Braku obiecywanej jawności i przejrzystości działań władz samorządowych, wyczerpującej informacji publicznej, czy przedstawienia planu kadencyjnego inwestycji nie da usprawiedliwić się brakiem funduszy. Odpowiadanie na pisma mieszkańców też zbyt wiele nie kosztuje. „Czujemy się lekceważeni przez władze miasta. Nikt nie liczy się z naszym zdaniem, najlepszym przykładem były wymuszone pseudokonsultacje społeczne przy określaniu granic jednomandatowych okręgów wyborczych” – piszą do redakcji mieszkańcy.

 

Zmiany na lepsze zauważamy przez kilka dni i szybko traktujemy jak coś naturalnego

 

– W swoim programie wyborczym Kazimierz Jańczuk pisał: „Proponuję konsekwentną, długookresową wizję rozwoju naszej gminy. Proponuję również nowe standardy zarządzania dające społeczności kontrolę nad władzami Gminy. Pierwszym ich elementem będzie »kadencyjność działań«, czyli przyjęcie kalendarza zadań wraz z terminami ich realizacji na początku kadencji władz Gminy. Dzięki temu każdy mieszkaniec gminy będzie wiedział, kiedy i gdzie będą realizowane określone zadania. Stworzy to przejrzystość i da możliwość rozliczenia burmistrza i jego ekipy z wziętych na siebie zobowiązań. Drugim elementem będą standardowe w rozwiniętych społecznościach »konsultacje społeczne«, które zamierzam wprowadzić i traktować jako ważny czynnik opiniotwórczy przy wyborze ostatecznych rozwiązań” – przypomina nasza czytelniczka Magda R. i proponuje, by ten fragment deklaracji kandydata na burmistrza każdy z nas starannie przepisał i wysłał na adres urzędu.

 

Przed nami druga połowa kadencji i wiele jeszcze może się zmienić. Na razie narzekamy, bo zmiany na lepsze zauważamy przez kilka dni i szybko traktujemy jak coś naturalnego. Cóż, to tak jak w każdym domu: jeśli w pokoju wszystko jest na swoim miejscu, nikt nie zwraca na to szczególnej uwagi. Co innego, jeśli na środku dywanu leży papierek – to zauważamy od razu.

 

   
Poleć artykuł znajomemu   Poleć artykuł znajomemu    Drukuj Drukuj Dodaj do Facebook Dodaj do Wykop Dodaj do Blip Dodaj do Delicious Dodaj do Flaker Dodaj do Google Bookmarks Dodaj do Śledzik Dodaj do Digg Dodaj do Twitter Dodaj do Google Buzz Dodaj do Pinger
   
Tagi:

Kazimierz Jańczuk (znajdź),   rada miejska (znajdź),   Konstancin-Jeziorna (znajdź),  
   
 
comments powered by Disqus
NASZE MIASTO

O Nas »

Kontakt »

Napisz do Nas »

Konstancin i okolice on-line »


 


REKLAMA

 


NEWSLETTER

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas informacje:
wyślij
 



   
   
gazetaarchiwumforumnasz konstancingaleriakontakt
studiokarma.eu