Maj 2012 nr 5 (41)
 
   
   

    Tu jesteś: > Gazeta > Maj 2012 nr 5 (41)



LISTA ARTYKUŁÓW


CO SŁYCHAĆ

Noc Muzeów w Konstancinie »

Pomóż chorym, uratuj życie »

Rocznica przejazdu kolarzy »

Samorządowcy grają w piłkę »

Wędkowanie w Dzień Dziecka »

ZDJĘCIE MIESIĄCA »



NASZE MIASTO

NIE CHCEMY OSIEDLA »



LISTY/AKTUALNOŚCI

Dotacje dla klubów »

Dyżury przedszkoli w czasie wakacji »

Ekospływ »

Manipulacja »

Miała być nowa jakość – wyszło, jak zawsze »

Mini Euro przy Mirkowskiej »

Rzekome kontrole »



AKTUALNOŚCI

Drugi Flis Festiwal »

Lekcja samorządności »

Nowe uprawnienia dla niesłyszących »

Pamiętam, więc idę »

Plaża Wilanów »

Święto książki na Grapie »

Uciążliwe sąsiedztwo »

Uzdrowisko zmienia statut »

Zabrakło miejsc w przedszkolach »

Zrobiliśmy wiosenne porządki w gminie »



NASZA GMINA

JESTEŚMY ZDETERMINOWANI »

Kiedy przyjadą Ławrynowiczowie? »

NOWY TARYFIKATOR PUNKTÓW KARNYCH »

STOP PIRATOM DROGOWYM »

W OBRONIE ZABYTKÓW »

WIĘCEJ KONCESJI NA ALKOHOL »

ŁAWKI SPONSOROWANE »



NASZ REGION

PRZYSZŁOŚĆ MAZOWSZA »

 

POPULARNE ARTYKUŁY
1. SYLWETKI - Michał Malinowski »
2. Kościół parafialny św. Zygmunta w Słomczynie »
3. Dzik jest dziki... »
4. Konstancin już jest częścią metropolii »
5. Ryba lubi pływać w czystej wodzie »
6. MY SĄ UZDROWISKO, CZYLI STRATEGIA KONTRA PUSTOSŁOWIE »
7. Amfiteatr otwarty »
8. RECEPTA DLA STOCERU »
9. Odnowić willę Świt »
10. Komunikat Urzędu Gminy Konstancin-Jeziorna »
 

ARCHIWUM WYDAŃ GAZETY
Grudzień 2014 nr 12 (72)
Listopad 2014 nr 11 (71)
Październik 2014 nr 10 (70)
Wrzesień 2014 nr 9 (69)
Lipiec – Sierpień 2014 nr 7/8
Czerwiec 2014 nr 6 (66)
Maj 2014 nr 5 (65)
Kwiecień 2014 nr 4 (64)
Marzec 2014 nr 3 (63)
Luty 2014 nr 2 (62)
Grudzień 2013 – Styczeń 2014 nr 12/1 (60/61)
Listopad 2013 nr 11 (59)
Październik 2013 nr 10 (58)
Wrzesień 2013 nr 9 (57)
Lipiec-Sierpień 2013 nr 7/8
Czerwiec 2013 nr 6 (54)
Maj 2013 nr 5 (53)
Kwiecień 2013 nr 4 (52)
 


W OBRONIE ZABYTKÓW

Poleć artykuł znajomemu   Drukuj autor: GRAŻYNA MATUSIK-TOMASZEWSKA, MATEUSZ ZAREMBA
   

Ochronie i odnowie konstancińskich zabytków poświęcone było spotkanie z Rafałem Nadolnym, mazowieckim wojewódzkim konserwatorem zabytków, które odbyło się 24 kwietnia. Zorganizowały je władze miasta oraz Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina.

 

Burmistrz Konstanicna-Jeziorny Kazimierz Jańczuk, wojewódzki konserwator zabytków Rafał Nadolny i przewodniczący Rady Miejskiej Konstanicna-Jeziorny Andrzej Cieślawski

Burmistrz Konstanicna-Jeziorny Kazimierz Jańczuk, wojewódzki konserwator zabytków Rafał Nadolny i przewodniczący Rady Miejskiej Konstanicna-Jeziorny Andrzej Cieślawski

 

Spotkanie otworzyły prezentacje zespołu architektonicznego fabryki papieru (przedstawiona przez Hannę Szaflik z TMPiZK) oraz osady robotniczej w Mirkowie i całego układu wodnego papierni: stawów młyńskich, kanału, i starorzecza Jeziorki (przedstawiona przez zastępcę burmistrza Konstancina-Jeziorny Dorotę Gadomską). – Ochrony wymaga cały układ urbanistyczny, który ma ogromne walory krajobrazowe i historyczne – mówiła autorka drugiej prezentacji.

 

W trakcie dyskusji przedstawiciele TMPiZK zaapelowali do konserwatora zabytków, by cały pofabryczny teren został jak najszybciej objęty ochroną konserwatorską. – Nie chcielibyśmy, żeby to był skansen, ponieważ te budynki powinny służyć mieszkańcom, podobnie jak w Łodzi czy Żyrardowie, i stać się kulturalno-handlowym centrum miasta – przekonywali.

 

– Uważam, że Mirków zasługuje na ochronę konserwatorską. Gromadzimy dokumentację, która umożliwi nam wszczęcie procedury objęcia ochroną tych obiektów – zapewniał Rafał Nadolny.

 

Na terenie naszej gminy znajduje się ponad 100 obiektów objętych ochroną konserwatorską i wiele z nich wymaga natychmiastowego remontu. Jednak nie ma pieniędzy nie tylko na konieczne remonty, ale nawet na zabezpieczenie willi przed dalszą dewastacją. – Konstancińskie wille giną na naszych oczach – alarmowała Czesława Gasik, prezes TMPiZK. – Dziura w dachu, podpalenie, to elementy systemu konstancińskiego, sposobu na unicestwianie zabytków. Jak temu zapobiec? – pytała.

 

– Opieka konserwatorska skupia się na trzech obszarach działania: procedurze wpisania obiektu do rejestru zabytków, kontroli stanu ich zachowania i przeznaczenia, a także współpracy z samorządami – mówił Rafał Nadolny. Jednak sama procedura wpisu trwa często latami. I nie pomoże żaden nakaz, jeśli właściciel obiektu nie przystąpi do remontu. Często nie jest to nawet jego zła wola, ale zwyczajny brak pieniędzy na kosztowny remont.

 

– Skuteczną metodą byłoby skorzystanie z wykonania zastępczego – wskazał wiceprezes TMPiZK Wojciech Miętusiewicz. Wykonanie prac za właściela i obciążenie hipoteki nieruchomości kosztami remontu z pewnością uratowałoby niszczejące budynki, jednak wymagałoby wyłożenia pieniędzy na ten cel z budżetu gminy. Z budżetu, który wciąż nie wystarcza na wiele koniecznych inwestycji.

 

Ograniczone środki finansowe nie przeszkodziły na szczęście w opracowaniu gminnej ewidencji zabytków. Członkowie TMPiZK, którzy mieli okazję zapoznać się z nową ewidencją zabytków, prezentowaną kilka dni wcześniej w trakcie obrad III konferencji „Ochrona Zabytków Powiatu Piaseczyńskiego”, przyznają, że wykonana została bardzo starannie. – Trwają ostatnie uaktualnienia ewidencji i w najbliższym czasie zaprezentujemy ją mieszkańcom – obiecał burmistrz Kazimierz Jańczuk. Dodał również, że następnym krokiem będzie przystąpienie do opracowania gminnego programu ochrony zabytków i, jeśli zgodzi się wojewoda mazowiecki, utworzenie stanowiska gminnego konserwatora zabytków.

 

 

 

O tym jak długo można i trzeba walczyć o zabytek najlepiej świadczy przykład willi Julisin, unicestwionej we wrześniu 2008 r. Spółka Konstancin Real Estate Management rozpoczęła remont obiektu od całkowitego wyburzenia zabytku twierdząc, że nieruchomość była kompletnie zrujnowana. Inwestor miał pozwolenie na modernizację willi i dobudowę do niej krytego basenu. Nie miał jednak zgody ani nadzoru budowlanego, ani konserwatora zabytków na rozbiórkę nieruchomości. Barbara Jezierska, ówczesny wojewódzki konserwator zabytków, zaalarmowana przez mieszkańców, TMPiZK i władze miasta wstrzymała prace budowlane, wpisała willę do rejestru zabytków i nakazała odbudowę obiektu. Stanowisko konserwatora zabytków podtrzymało Ministerstwo Kultury, bowiem Barbara Jezierska dwa lata wcześniej sporządziła kartę ewidencyjną Julisina ze zdjęciami domu, na których widnieje willa w dobrym stanie, a nie ruina wymagająca rozbiórki. Ministerstwo Kultury odrzuciło odwołanie spółki Konstancin Real Estate Management, podtrzymało decyzję Barbary Jezierskiej i nakazało odbudowę Julisina do końca 2014 r.

 

Jednak właściciel nieruchomości odwołał się do sądu dowodząc, że stan budynku groził katastrofą budowlaną. Sprawa toczyła się w kolejnych instancjach sądu administracyjnego. W lipcu 2010 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny, a w grudniu 2011 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddaliły skargę inwestora. Oprócz postępowania administracyjnego, inwestor odpowie za samowolę budowlaną (rozbiórkę obiektu) przed sądem. Prokuratura Rejonowa w Piasecznie skierowała do tutejszego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciw winnym tego czynu. Za zniszczenie willi przedstawicielom spółki grozi kara grzywny lub do pięciu lat więzienia.

   
Poleć artykuł znajomemu   Poleć artykuł znajomemu    Drukuj Drukuj Dodaj do Facebook Dodaj do Wykop Dodaj do Blip Dodaj do Delicious Dodaj do Flaker Dodaj do Google Bookmarks Dodaj do Śledzik Dodaj do Digg Dodaj do Twitter Dodaj do Google Buzz Dodaj do Pinger
   
Tagi:

Kazimierz Jańczuk (znajdź),   konstancin zabytki (znajdź),   Czesława Gasik (znajdź),   Wojciech Miętusiewicz (znajdź),   Stara Papiernia (znajdź),   Julisin (znajdź),   TMPiZK (znajdź),   Barbara Jezierska (znajdź),   budżet (znajdź),   Mirków (znajdź),  
   
 
comments powered by Disqus
NASZE MIASTO

O Nas »

Kontakt »

Napisz do Nas »

Konstancin i okolice on-line »


 


REKLAMA

 


NEWSLETTER

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas informacje:
wyślij
 



   
   
gazetaarchiwumforumnasz konstancingaleriakontakt
studiokarma.eu