RAZEM BEZPIECZNIEJ autor: MAGDA ANDRZEJEWICZ
   

 

Komisariat Policji w Konstncinie Jeziornie

 

Debata społeczna na temat bezpieczeństwa w gminie odbyła się 13 maja w sali obrad rady miejskiej.

 

W debacie, zorganizowanej w ramach rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań „Razem Bezpieczniej”, uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne: wicestarosta powiatu piaseczyńskiego Marek Gieleciński, burmistrz Konstancina-Jeziorny Kazimierz Jańczuk, przewodniczący rady miejskiej Andrzej Cieślawski, komendant powiatowy policji Witold Wójcicki, komendant Komisariatu Policji w Konstancinie-Jeziornie Zbigniew Ptaszyński, zastępca komendanta straży miejskiej Grzegorz Szewczyk oraz konstancińscy radni, przedstawiciele straży pożarnej, dyrektorzy konstancińskich szkół, sołtysi i mieszkańcy gminy.

 

Wykrywalność przestępstw na terenie naszej gminy w ubiegłym roku wyniosła średnio 57 proc. i jest nieco niższa niż w całym powiecie piaseczyńskim, gdzie wynosi 61,8 proc.

 

Komendant Zbigniew Ptaszyński przedstawił dane dotyczące ubiegłorocznych działań konstancińskiej policji: 1 649 interwencji na terenie miasta i 227 na terenach sołectw, 469 wszczętych postępowań i wykrywalność przestępstw na poziomie 57 proc. Wykrywalność przestępstw na terenie naszej gminy jest nieco niższa niż w całym powiecie piaseczyńskim, gdzie wynosi 61,8 proc.

 

W Konstancinie-Jeziornie wykrywalność kradzieży z włamaniem wyniosła 15 proc. (65 zdarzeń), zniszczenia mienia – 25 proc. (53 przypadki), a kradzieży mienia – 33 proc. (76 zdarzeń). Przypadki uszkodzenia ciała wykryte zostały w 100 proc. (10 zdarzeń). Odnotowano również nieliczne przypadki (poniżej 10) bójek i pobić, przestępczości rozbójniczej oraz kradzieży samochodów. 39 czynów karalnych dopuścili się nieletni.

 

Poprawiło się bezpieczeństwo na naszych drogach: w 17 wypadkach drogowych nikt nie zginął, rannych zostało 20 osób, odnotowano również 113 kolizji pojazdów (o 10 mniej niż w roku poprzednim) i zatrzymano 102 nietrzeźwych kierowców i rowerzystów.

 

Komisariat policji w Konstancinie-Jeziornie to druga pod względem liczby zatrudnionych policjantów jednostka w powiecie piaseczyńskim. Ogółem w powiecie we wszystkich komisariatach zatrudnionych jest 275 policjantów i 50 pracowników cywilnych, z czego w Komendzie Powiatowej Policji – 149 policjantów i 38 pracowników cywilnych, w Komisariacie Policji w Konstancinie-Jeziornie – 31 policjantów i trzech pracowników cywilnych. W komisariatach policji w Górze Kalwarii i w Lesznowoli – po 28 policjantów, a w Komisariacie Policji w Tarczynie – 21 policjantów. Na posterunkach policji w Zalesiu Górnym i Prażmowie zatrudnionych jest po dziewięciu policjantów. Wśród 31 policjantów konstancińskiego komisariatu jest tylko czterech dzielnicowych i mieszkańcy uważają, że to stanowczo za mało. „Przeprowadziłem się do Konstancina osiem lat temu i nie widziałem jeszcze dzielnicowego. Skoro jest ich zaledwie czterech, to każdy ma pod swoją opieką ponad 6 000 mieszkańców. Ani my nie wiemy, jak wygląda nasz dzielnicowy, ani oni nie znają mieszkańców swojego rewiru” – skarży się w liście do redakcji T. P. z Jeziorny.

 

– Mieszkam w Mirkowie od zawsze i sądzę, że jednym z powodów rozprzestrzeniającego się wandalizmu, szczególnie na dużych osiedlach w Mirkowie i na Grapie, jest właśnie brak dzielnicowych. Kiedyś było ich w Konstancinie ośmiu czy dziewięciu, każdy znał swoich chuliganów. Byli również dozorcy, którzy dobrze wiedzieli, kto wybił szybę, podpalił śmietnik, czy malował na murach. Dzisiaj jest firma sprzątająca, której pracownicy nie znają lokatorów. Tam, gdzie zainstalowano kamery monitoringu, jest o wiele bezpieczniej: mniej chuligańskich wybryków i wszelkich wykroczeń. Ale Mirków nie może doprosić się o kamery – dodaje mieszkanka osiedla.

 

W ubiegłym roku poprawiło się bezpieczeństwo na naszych drogach: w 17 wypadkach drogowych nikt nie zginął, a rannych zostało 20 osób

 

Przybyli na spotkanie mieszkańcy i chwalili policję, i krytycznie oceniali pracę oraz dokonania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na terenie gminy, podkreślając zbyt małą liczbę patroli, zwłaszcza wieczorem w miejscach, gdzie spotyka się młodzież szukająca silnych wrażeń. Zwracali również uwagę na zakłócanie ciszy nocnej, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, wszechobecne graffiti, niszczenie samochodów, trudności z dodzwonieniem się na komisariat i zbyt długi czas oczekiwania na interwencję. Zdaniem przedstawicieli policji, statystycznie czas podjęcia interwencji wynosi 7–9 minut. U nas – od pół godziny do kilku godzin.

 

W ubiegłym roku na terenie gminy Konstancin-Jeziorna policja interweniowała 1 876 razy, strażnicy miejscy podjęli 9 634 wszelkiego rodzaju działań, a operatorzy monitoringu miejskiego ujawnili 1 547 wykroczeń i przestępstw

 

Spotkania z mieszkańcami w ramach programu „Razem Bezpieczniej” odbyły się we wszystkich gminach powiatu piaseczyńskiego. Komendant Witold Wójcicki zapewnił, że zgłaszane przez mieszkańców uwagi zostaną uwzględnione i posłużą poprawie funkcjonowania policji i zwiększeniu poczucia bezpieczeństwa mieszkańców.

 

Starania policji o zapewnienie bezpieczeństwa na terenie gminy wspomaga straż miejska i Miejski System Monitoringu. W ubiegłym roku strażnicy miejscy podjęli 9 634 wszelkiego rodzaju działań, z czego 1 125 interwencji podjęli na wniosek mieszkańców gminy, a operatorzy monitoringu miejskiego ujawnili ponad 1 500 różnego rodzaju wykroczeń i przestępstw, z czego do dalszych czynności służbowych przekazali 41 spraw policji i 1 509 straży miejskiej.

 

Statystycznie czas podjęcia przez policję interwencji wynosi 7–9 minut. U nas – od pół godziny do kilku godzin

 

„W świetle tych danych trudno sobie wyobrazić miasto bez straży miejskiej, a były przecież propozycje jej rozwiązania. Z całą pewnością należy jednak straż miejską zreformować. Burmistrz publicznie oświadczył, że komendant straży Karol Łuczak utracił jego zaufanie. Czekamy więc na konkretne decyzje personalne burmistrza Kazimierza Jańczuka. Nie chcemy komendanta z jakiegoś innego miasta (jak ostatni), który nawet dobrze nie znał nazw ulic w Konstancinie-Jeziornie ani lokalnych problemów” – pisze nasz czytelnik Mariusz B. Kolejna debata o bezpieczeństwie za rok.

   
Drukuj