Od Redaktora autor: Grażyna Matusik-Tomaszewska
   

Grażyna Matusik-TomaszewskaPierwsze koty za pÅ‚oty. Nie obyÅ‚o siÄ™ bez wpadek – nie wszystko udaÅ‚o siÄ™ tak, jak planowaliÅ›my. Nie sprawdziÅ‚ siÄ™ kolporter, który miaÅ‚ roznieść ulotki zapowiadajÄ…ce pierwszy numer „Naszego Miasta – Forum MieszkaÅ„ców Konstancina”. PytaliÅ›my sÄ…siadów i znajomych z różnych części naszej gminy – ulotka prawie nigdzie nie dotarÅ‚a. W efekcie pismo rozwoziliÅ›my siÅ‚ami wÅ‚asnymi i przyjacióÅ‚. Czytelnicy sprawili nam miÅ‚Ä… niespodziankÄ™ – ich zainteresowanie nowÄ… gazetÄ… lokalnÄ… byÅ‚o tak duże, że nakÅ‚ad 4 tys. egzemplarzy okazaÅ‚ siÄ™ niewystarczajÄ…cy. PostanowiliÅ›my wiÄ™c zwiÄ™kszyć go do 5 tys. MieliÅ›my nadziejÄ™, że poruszane w piÅ›mie tematy zainteresujÄ… PaÅ„stwa, ale w najÅ›mielszych marzeniach nie spodziewaliÅ›my siÄ™ tylu miÅ‚ych sÅ‚ów, które otrzymaliÅ›my za poÅ›rednictwem e-maili i telefonicznie. DziÄ™kujemy za wszystkie serdecznoÅ›ci. W listach i telefonach do redakcji mieszkaÅ„cy Konstancina sygnalizujÄ… nam wiele problemów. I te wielkie sprawy, i drobiazgi utrudniajÄ… nam codzienne życie. BÄ™dziemy o nich pisać. Już wtym numerze caÅ‚Ä… stronÄ™ przeznaczamy na PaÅ„stwa listy i opinie. Mamy nadziejÄ™, że wiÄ™cej przykrych niespodzianek zwiÄ…zanych z kolporta- żem gazety nie bÄ™dzie i nastÄ™pne numery bÄ™dÄ… docierać do PaÅ„stwa bez problemów

   
Drukuj