Rondo „Inki” autor: (R)
   

Grupa mieszkańców Konstancina-Jeziorny zainicjowała starania o nadanie imienia Danuty Siedzikówny „Inki” rondu u zbiegu ulic Piłsudskiego, Wareckiej, Gąsiorowskiego i Prusa . Inicjatywę poparło kilkuset mieszkańców i niemal wszyscy radni. Projekt uchwały w tej sprawie złożył w Urzędzie Miasta i Gminy radny Tomasz Zymer. 5 marca projekt uchwały został przekazany przez biuro prawne UMiG do Biura Rady Miejskiej. Rada podejmie decyzję w sprawie nadania imienia rondu najprawdopodobniej na marcowej sesji.

 

Danuta Siedzikówna „Inka” była żołnierzem 5.Wileńskiej Brygady Amii Krajowej dowodzonej przez majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”. Służyła jako sanitariuszka w oddziałach brygady na Podlasiu i Pomorzu. W lipcu 1946 r. wysłana po zaopatrzenie medyczne do Gdańska, została aresztowana i umieszczona w gdańskim więzieniu. W czasie śledztwa proponowano jej uwolnienie w zamian za wskazanie miejsca pobytu „Łupaszki” i stacjonowania jego oddziałów. Odmówiła współpracy i została skazana na karę śmierci. Zastrzelono ją w gdańskim więzieniu 28 sierpnia 1946 r., na pięć dni przed jej 18. urodzinami. 

 

Rondo Inki

   
Drukuj