Czekamy autor: KONSTANTY J.
   

Kluczowym sÅ‚owem wÅ‚adz naszej gminy jest: czekamy. Przesunąć granicÄ™ miÄ™dzy strefami ochrony uzdrowiskowej o 50 m, żeby mogÅ‚o powstać coÅ› fajnego dla miasta i mieszkaÅ„ców? Nie, poczekamy na przyjÄ™cie ustawy, której projekt poselski może niebawem powstanie. Potem to już piorunem, jakieÅ› 2–3 lata opiniowanie, pierwsze czytanie, drugie czytanie, sejm, senat, podpis prezydenta i może za 6–7 lat bÄ™dzie. No, chyba że trwaÅ‚oby to nieco dÅ‚użej, jak np. nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Wtedy trudno, siÅ‚a wyższa, przecież nie nasza wina. Czekamy na wiÄ™cej uwag dotyczÄ…cych rozkÅ‚adu jazdy komunikacji publicznej, wtedy zaÅ‚atwimy je hurtem. A że dzieci nie majÄ… jak dojechać do szkoÅ‚y? Dzieciom zawsze do szkoÅ‚y pod górkÄ™. Czekamy z nadaniem części ul. Mostowej nazwy bulwaru im. Prof. StanisÅ‚awa Rudnickiego – doprawdy odszedÅ‚ tak niedawno, poczekamy. Czekamy na odpowiedź ministerstwa, wojewody, starosty (niepotrzebne skreÅ›lić) na opracowanie strategii, a najpierw zaÅ‚ożeÅ„ do strategii, uchwalenie planów i studium kierunków zagospodarowania, realizacjÄ™ obietnic przedwyborczych (nic straconego, to obietnice wielokrotnego użytku, jak znalazÅ‚ przydadzÄ… siÄ™ na jesieni), czekamy, czekamy. Jak to byÅ‚o u Konopnickiej? „JaÅ› nie doczekaÅ‚”.

   
Drukuj