Piłkarze zostaną bez boiska autor: (GMT)
   

Wszystko wskazuje na to, że sportowcy LKS Skra Konstancin zostaną bez boiska. Warszawska Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego, właściciel działki, na której znajduje się obiekt, chce odzyskać teren, który użyczyła klubowi w użytkowanie.

 

Robert Baran, prezes Ludowego Klubu Sportowego Skra Konstancin w Oborach otrzymał pismo z SGGW 22 lutego. Uczelnia wzywa w nim do wydania części działki wykorzystywanej przez klub. Władze uczelni argumentują, że zamierzają przywrócić rolniczy charakter całej działki i wykorzystywać ją w całości na cele statutowe. W piśmie, utrzymanym w bardzo kategorycznym tonie czytamy: „wzywam Państwa do przywrócenia wyżej wymienionej nieruchomości do stanu pierwotnego, tj. stanu w jakim była ona przejmowana,w nieprzekraczalnym terminie do dnia 31 marca 2010 roku, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego”.

 

 

LKS Skra Konstancin

 

– Jesteśmy zaskoczeni – mówi prezes LKS „Skra-Konstancin”. – W piśmie SGGW z 2004 r. prorektor uczelni stwierdził, że teren ten przeznaczony jest na cele rekreacyjno-sportowe i wyraził zgodę na budowę nowego ogrodzenia boiska. Zainwestowaliśmy w obiekt niemałe dla klubu pieniądze. Pięć lat temu kosztem 40 tys. zł wymieniliśmy murawę na boisku, w ubiegłym roku zakupiliśmy 100 nowych siedzisk dla widzów (dwa lata temu jeden ze sponsorów też ufundował 100 siedzisk). Użytkujemy ten teren od ponad 20 lat. Na tym boisku wychowały się dwa pokolenia piłkarzy – dodaje.

 

– Dokąd w ciągu pięciu tygodni można przenieść boisko? – pyta jeden z członków klubu.

 

 

Od 1 września 2005 r., po wejściu w życie nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, SGGW jest właścicielem terenów odebranych w ramach reformy rolnej przedwojennym właścicielom. Przez kilkadziesiąt lat była ich użytkownikiem wieczystym. Terenów należących do SGGW jest lub było w Konstancinie znacznie więcej. I nie wszystkie wykorzystywane są i były na cele statutowe uczelni.

 

– Trudno nazwać celem statutowym uczelni sprzedaż Łąk Oborskich grupie biznesmenów, planujących wybudować pole golfowe. Samorząd Konstancina po czterech latach odzyskał prawo pierwokupu tego terenu i kupił Łąki. Decyzja SGGW to rewanż za Łąki Oborskie – twierdzą mieszkańcy.

 

Przedstawiciele klubu zwrócili się do rady miejskiej z prośbą o pomoc w mediacjach z władzami uczelni. W najbliższym czasie delegacja radnych i władz klubu spotka się z rektorem SGGW.

   
Drukuj