Niewiarygodne źródło informacji autor: KONSTANTY J.
   

Kierowniczka jednego z wydziaÅ‚ów konstanciÅ„skiego magistratu stwierdziÅ‚a, że internet nie jest dla niej wiarygodnym źródÅ‚em informacji. ChodziÅ‚o o dane dotyczÄ…ce przetargu ogÅ‚oszonego na stronie internetowej pewnej instytucji. Ja rozumiem, że prywatne opinie użytkowników zamieszczane na forach dyskusyjnych z pewnoÅ›ciÄ… takim źródÅ‚em nie sÄ…. Ale nie sÄ…dziÅ‚em, że informacje, dokumenty, dane i akty prawne, publikowane na stronach sejm.gov.pl, kprm.gov.pl (oficjalnego serwisu internetowego rzÄ…du polskiego), różnych instytucji administracji paÅ„stwowej lub w Biuletynie Informacji Publicznej zamieszczane sÄ… ot tak, dla hecy.

 

Czy obwieszczenia i zarzÄ…dzenia burmistrza, uchwaÅ‚y rady miejskiej i opinie regionalnej izby obrachunkowej publikowane w BIP traktować poważnie, czy to tylko żart? Jak traktować, przewidziane przez ustawodawcÄ™ takie formy komunikacji jak e-urzÄ…d i e-sÄ…d? WidzÄ™, że przed ministrem administracji i cyfryzacji ogrom pracy. Przy takim podejÅ›ciu urzÄ™dników może to być daremny trud.

   
Drukuj