Bezduszność zgodna z prawem autor: (MM)
   

KuÅ›tykajÄ…cy na trzech Å‚apach maÅ‚y kundel przybÅ‚Ä…kaÅ‚ siÄ™ kilka lat temu i zamieszkaÅ‚ na terenie Szpitala Rehabilitacji Neurologicznej w Konstancinie. Dla pacjentów byÅ‚ radoÅ›ciÄ… i nadziejÄ…, że mimo kalectwa można żyć. MobilizowaÅ‚ chorych do ćwiczeÅ„, towarzyszyÅ‚ im podczas spacerów. Pewnego dnia Misiek zniknÄ…Å‚. Pacjenci pytali dyrekcji szpitala, co siÄ™ z nim staÅ‚o. Bez skutku. Szukali dalej, zaalarmowali lokalnÄ… prasÄ™ i forum internetowe mieszkaÅ„ców Konstancina. Poszukiwania w okolicznych przytuliskach i schroniskach dla zwierzÄ…t nie przyniosÅ‚y rezultatu. Po kilku dniach jednemu z mieszkaÅ„ców Konstancina zwrócona zostaÅ‚a buda, którÄ… kiedyÅ› podarowaÅ‚ dla psa, z komentarzem „już nie jest potrzebna”. Misiek zostaÅ‚ uÅ›piony. Kto i z jakich powodów podjÄ…Å‚ decyzjÄ™ o uÅ›pieniu psa?

 

Ordynator placówki dr ZdzisÅ‚aw Różycki nie wie, ale sÅ‚yszaÅ‚, że podobno Misiek straszyÅ‚ dzieci, które wraz z rodzicami odwiedzaÅ‚y swoich bliskich przebywajÄ…cych na leczeniu w szpitalu. Jak straszyÅ‚? Podobno na nie skakaÅ‚.

 

– SkakaÅ‚ na dzieci? Trudno na trzech Å‚apach, a w ogóle to byÅ‚o Å‚agodnoÅ›ci stworzenie – mówi jedna z pielÄ™gniarek. Pytane przez nas pielÄ™gniarki udzielajÄ… wymijajÄ…cych odpowiedzi. – ZginÄ…Å‚? Nie zauważyÅ‚am. WÅ‚aÅ›nie wróciÅ‚am z urlopu i rzeczywiÅ›cie gdzieÅ› siÄ™ zawieruszyÅ‚. Czasami zdarzaÅ‚o mu siÄ™ znikać na kilka dni. Ja nic nie wiem, ja tu pracujÄ™ od niecaÅ‚ych dwóch lat, zresztÄ… psa w szpitalu nie można trzymać, prawo zabrania – mówi jedna z nich. Prawo może zabrania, ale pies nie mieszkaÅ‚ w szpitalu, tylko na terenie przyszpitalnym, a dogoterapia, podobnie jak hipoterapia, jest uznanym sposobem leczenia niektórych schorzeÅ„ neurologicznych.

 

W biurze zarzÄ…du Uzdrowiska Konstancin-Zdrój, któremu podlega szpital, do chwili oddania gazety do druku nie udzielono nam żadnej informacji. Przez kilka dni dyrektor zarzÄ…dzajÄ…cy byÅ‚ nieosiÄ…galny telefonicznie, a żaden inny pracownik nie jest upoważniony do kontaktów z mediami. Nasz e-mail pozostaÅ‚ bez odpowiedzi, a nieoficjalnie usÅ‚yszeliÅ›my: „O co tyle haÅ‚asu, o jednego kundla?”

 

Prywatne Å›ledztwo nie doprowadziÅ‚o do ustalenia, kto jest odpowiedzialny za uÅ›pienie psa. CzÅ‚onkowie lokalnych organizacji spoÅ‚ecznych zwrócili siÄ™ wiÄ™c do Towarzystwa Opieki nad ZwierzÄ™tami z proÅ›bÄ… o wyjaÅ›nienie sprawy.

   
Drukuj