Paraliż komunikacyjny

Nie ma chodnika wzdłuż ulic Pułaskiego iPiaseczyńskiej, przy ul. Wilanowskiej, zMirkowa przez Habdzin do Ciszycy. Mieszkańców nie zadawala odpowiedź naszych władz, że to jest droga powiatowa, a to wojewódzka i poprawa ich stanu oraz budowa chodników nie leżą wyłącznie w kompetencji gminy. – Oczekujemy, że w naszym imieniu samorząd będzie zabiegał u odpowiednich władz o popraw ę bezpieczeństwa pieszych – mówią mieszkańcy. Na te konieczne inwestycje wciąż brakuje pieniędzy, ale przede wszystkim nale- ży ocenić sytuację, ustalić priorytety i konsekwentnie je realizować. Trzy ekipy naszego pisma, sprawdzały jakie jest natężenie ruchu na wymienionych ulicach, w czwartek 16 kwietnia w godz. 7.00–8.00. Ul. Pułaskiego (odcinek drogi 721) i jej skrzyżowanie z ul. Kołobrzeską – 1492 samochody, jeden za drugim, ale jeszcze jadą. Dalej wstronę Jeziornej, od skrzyżowania z ul. Chylicką dołączają do nich jeszcze 284 samochody – już stoją w korku. Czarnów też musi dojechać do pracy i do szkół. Wwielu autach dzieci z tornistrami. – Dodatkowo obciążamy drog ę, ale wobec braku chodnika nie mamy odwagi wyprawić dzieci do szkoły pieszo – mówi jedna z matek. Poszerzenie ul. Kołobrzeskiej, jako ulicy zbiorczej dla budowanych wokolicy nowych osiedli, pogorszy tę sytuację. Na odcinku drogi 721 od ul. Mirkowskiej w stronę Habdzina – 214 samochodów, jeszcze bez korków. Droga 724, czyli ul. Wilanowska i jej skrzy- żowanie z ul. Poprzeczną – 768 samochodów. Korek zaczyna się 100 mprzed rondem Jana Pawła II. Od ronda do dwupasmówki stoimy już wszyscy. Tak tu jest rano i po południu, przez cały rok. Te dane, choć nieprecyzyjne, pokazują jednak skalę problemu. Planowane poszerzenie ul. Warszawskiej odwleka się i znacząco nie zmieni sytuacji mieszkańców Skolimowa, Czarnowa i Grapy. Budowa obwodnicy na wiele lat pozostanie w sferze marzeń – władze samorządu mazowieckiego podały informację o nowym, planowanym terminie oddania tej inwestycji. Wzwiązku ze spadkiem dochodów województwa, spowodowanym kryzysem i spowolnieniem gospodarki, najnowszy plan inwestycyjny zakłada, że obwodnica zostanie oddana do użytku w 2020 r. Konieczne więc jest opracowanie lokalnych rozwiązań usprawniających komunikację w naszej gminie, zwłaszcza dotyczących komunikacji zbiorowej (linie autobusowe obsługujące so- łectwa nadwiślańskie, Czarnów, Wierzbno, czy szybka kolej miejska na torach siekierkowskim i radomskim). Wtej kwestii nasze władze nie robią nic. Jeśli jeszcze uchwalą plany budowy domów wielorodzinnych na 25 ha i grozi nam kompletny paraliż komunikacyjny – piszą wlistach do redakcji mieszkańcy Skolimowa. (TB)

Luty 2009 nr 2 (2) Błędne koło »

Czerwiec 2009 nr 6 (6) Dojechać to nie wszystko »

Poleć artykuł znajomemu    Drukuj