Czerwiec 2011 nr 6 (30)
 
   
   

    Tu jesteś: > Gazeta > Czerwiec 2011 nr 6 (30)



LISTA ARTYKUŁÓW


CO SŁYCHAĆ

... i po kontroli »

Filary Demokracji Lokalnej »

Głosuj na Grzegorza »

OD WYDAWCY »



NASZE MIASTO

Dzieci bawiły się w swoje święto »

Najmłodsi mają głos »

PLANY BEZ PLANU »

SKANDAL! »



LISTY/AKTUALNOŚCI

Asfaltem po nosie »

Bezpieczne wakacje »

Legalna sprzedaż owoców »

Poprzyj prawa zwierząt »

Remont drogi »



AKTUALNOŚCI

Akademia Unijna III »

BILETY ZTM ZDROŻEJĄ »

Decyzja o warunkach zabudowy »

Most pod koniec sierpnia »

Odznaczenie dla wójta Lesznowoli »

POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA ZAPRASZA »

PROGRAM „MALUCH” – II EDYCJA KONKURSU »

SUKCES LESZNOWOLI »

WIĘCEJ PRAW DLA ROWERZYSTÓW »

Wizja lokalna w Parku Zdrojowym »

Wolontariusz, czyli dobrowolny »



NASZA GMINA

TO ZALEŻY OD NAS »



NASZ SAMORZĄD

SZANSA DLA SAMORZĄDÓW »



KULTURA

BIEG Z PRZESZKODAMI »

Sport to zdrowie »

 

POPULARNE ARTYKUŁY
1. SYLWETKI - Michał Malinowski »
2. Kościół parafialny św. Zygmunta w Słomczynie »
3. Dzik jest dziki... »
4. Konstancin już jest częścią metropolii »
5. Ryba lubi pływać w czystej wodzie »
6. MY SĄ UZDROWISKO, CZYLI STRATEGIA KONTRA PUSTOSŁOWIE »
7. Amfiteatr otwarty »
8. RECEPTA DLA STOCERU »
9. Odnowić willę Świt »
10. Komunikat Urzędu Gminy Konstancin-Jeziorna »
 

ARCHIWUM WYDAŃ GAZETY
Grudzień 2014 nr 12 (72)
Listopad 2014 nr 11 (71)
Październik 2014 nr 10 (70)
Wrzesień 2014 nr 9 (69)
Lipiec – Sierpień 2014 nr 7/8
Czerwiec 2014 nr 6 (66)
Maj 2014 nr 5 (65)
Kwiecień 2014 nr 4 (64)
Marzec 2014 nr 3 (63)
Luty 2014 nr 2 (62)
Grudzień 2013 – Styczeń 2014 nr 12/1 (60/61)
Listopad 2013 nr 11 (59)
Październik 2013 nr 10 (58)
Wrzesień 2013 nr 9 (57)
Lipiec-Sierpień 2013 nr 7/8
Czerwiec 2013 nr 6 (54)
Maj 2013 nr 5 (53)
Kwiecień 2013 nr 4 (52)
 


BIEG Z PRZESZKODAMI

Poleć artykuł znajomemu   Drukuj
   

Marcin Matyjasiak

Z MARCINEM MATYJASIAKIEM, nowopowołanym dyrektorem Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, rozmawia Grażyna Matusik-Tomaszewska.

 

W jakiej kondycji zastał pan Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji?

– Niezręcznie mi krytykować poprzednika, ale wszyscy wiemy, że ośrodek jest w dość słabej kondycji. Od niedawna jestem jego dyrektorem i konsekwentnie staram się uporządkować sprawy administracyjno-biurowe. Na początku roku w ośrodku przeprowadzona została kontrola przez wewnętrznego gminnego audytora, która wykazała wiele nieprawidłowości, m.in. niewłaściwy sposób prowadzenia księgowości czy brak regulaminów. Muszę więc wykonać zalecenia pokontrolne: uporządkować finanse placówki i opracować szereg regulaminów.

 

Jakich zmian w funkcjonowaniu ośrodka możemy oczekiwać w najbliższym czasie?

– W tym roku niewiele mogę zmienić. Mamy już zaplanowany budżet, który zaproponował poprzedni dyrektor. Nie planuję więc radykalnych zmian. Sekcje, które stanowią trzon działalności GOSiR: tenisa stołowego i badmintona, szachów, siatkówki i zapasów nadal będą działać. W tych zajęciach bierze udział około 400 osób, w różnych grupach wiekowych.

 

Na początku roku w ośrodku przeprowadzona została kontrola przez wewnętrznego gminnego audytora, która wykazała wiele nieprawidłowości, m.in. niewłaściwy sposób prowadzenia księgowości czy brak regulaminów

 

A zmiany w dalszej perspektywie?

– Większe zmiany wymagają większych nakładów. Mogę zrobić tylko to, na co pozwala mi budżet. Nauczycielom naszych gminnych szkół zaproponowałem utworzenie międzyszkolnej ligi sportowej w siatkówce i – może uda się – w koszykówce. Na bazie lig międzyszkolnych chciałbym założyć sekcje sportowe, działające na podobnych zasadach jak kluby sportowe, ukierunkowane bardziej na sport, nie tylko na rekreację. Ten projekt wymaga jeszcze dopracowania od strony prawnej i organizacyjnej, np. kategorie wiekowe zawodników muszę uzgodnić z nauczycielami wychowania fizycznego. Myślę również o nawiązaniu współpracy z ośrodkami sportu w ościennych gminach. Moglibyśmy razem organizować wiele przedsięwzięć: rozgrywki powiatowe i wspólne imprezy sportowe.

 

Czym mogą pochwalić się nasi młodzi sportowcy?

– Nasza młodzież odnosi konkretne sukcesy: Mikołaj Winiarski został mistrzem Polski do lat 12 w szachach, w zapasach Kamil Hanzel nie przegrał walki w zawodach – dziecięcych turniejach, które odbywały się w Warszawie, a w tenisie stołowym Jakub Marek wygrał dwa turnieje Grand Prix juniorów w GOSiR Piaseczno i na Targówku.

 

Budżet GOSiR to 1,2 mln zł rocznie czyli 100 tys. zł miesięcznie? Na co przeznaczane są te pieniądze? Z zapisów budżetu wiemy, że prawie 600 tys. zł, a więc połowę stanowią wynagrodzenia i pochodne płac. Ile osób zatrudnionych jest w GOSiR?

– GOSiR – oprócz hali sportowej, siłowni, sauny, sali fitness i gabinetu masażu, zlokalizowanymi przy ul. Żeromskiego – zarządza wieloma innymi obiektami: halą sportową przy ul. Bielawskiej, boiskiem ze sztuczną nawierzchnią przy ul.Wojewódzkiej, ścieżką edukacyjno-sprawnościową i placami zabaw w naszej gminie. Kosztuje prąd i ogrzewanie; te wszystkie obiekty trzeba utrzymywać w czystości, konserwować i remontować. Organizujemy nie tylko zajęcia w naszych obiektach, ale też duże imprezy plenerowe: Bieg Niepodległości, Bieg Papieski itp. Osób zatrudnionych w ośrodku mniej już być nie może: administracja to 2,25 etatu, instruktorzy i marketing 2,5 etatu i obsługa 2,5 etatu. Oszczędzamy, na czym tylko możemy: na jeden turniej trzeba przygotować ok. 40 pucharów czy medali, więc by było taniej, sami drukujemy napisy na folii, wycinamy i naklejamy na puchary.

 

Za wszystko, nawet za gimnastykę korekcyjną, możliwość gry w szachy, sport niewymagający drogiego sprzętu musimy dodatkowo płacić, choć ośrodek jest finansowany z naszych podatków...

– Budżet gminy nie wystarcza na wszystkie wydatki.

 

Większe zmiany wymagają większych nakładów. Mogę zrobić tylko to, na co pozwala mi budżet

 

W innych gminach też częściowe koszty zajęć ponoszą ich uczestnicy. Godzina w saunie w Skierniewicach kosztuje 20 zł, u nas 30 zł. Godzina ćwiczeń na siłowni u nas kosztuje: 7 zł bilet ulgowy i 10 normalny, a w Skierniewicach 2,50 zł ulgowy i 3,50 zł normalny. Na dodatek nasza siłownia nie przedstawia się specjalnie imponująco...

– Rzeczywiście wystrój siłowni jest dość spartański: szare ściany, taka typowa męska klatka. W miarę możliwości finansowych postaram się zmienić wystrój, choćby pomalować ściany na jaśniejszy kolor. Ja też uważam, że niektóre opłaty są u nas za wysokie. W najbliższej przyszłości przygotuję i przedstawię radzie miejskiej projekt uchwały o obniżce cen karnetów na siłownię.

 

Może GOSiR powinien postarać się o pozyskanie sponsorów?

– Z pewnością poprawiłoby to sytuację finansową GOSiR. Pozyskanie sponsorów wymaga jednak zatrudnienia pracownika, który fachowo przygotuje projekty. W tym roku nie stać nas na zatrudnienie jeszcze jednej osoby.

 

W poprzednim numerze „Naszego Miasta – FMK” opublikowaliśmy list naszej czytelniczki, w którym żaliła się, że trudno się z panem skontaktować. Uważała, że powodem jest pana równoczesna praca w gimnazjum przy ul. Bielawskiej...

– Pracuję w szkole w wymiarze dziewięciu godzin tygodniowo. I będę tak pracował do końca czerwca – trudno odejść trzy miesiące przed końcem roku szkolnego. Z GOSiR nie wychodzę przed godz. 18.00, a często i później. Przedpołudniowe godziny spędzone w szkole odpracowuję z nawiązką. Praca w GOSiR to nie tylko urzędowanie za biurkiem. Każdy z obiektów, którym zarządza ośrodek, trzeba chociaż raz w tygodniu skontrolować. Organizujemy też wiele imprez i rozgrywek plenerowych, dlatego nie zawsze można mnie zastać. Panią prowadzącą sekretariat upoważniłem do podawania numeru mojego telefonu komórkowego, tak bym był łatwo osiągalny.

 

Praca w GOSiR to nie tylko urzędowanie za biurkiem. Każdy z obiektów, którym zarządza ośrodek, trzeba chociaż raz w tygodniu skontrolować

 

Jakie plenerowe imprezy sportowo-rekreacyjne w najbliższym czasie zaproponuje mieszkańcom GOSiR?

– Przed nami Dni Konstancina. GOSiR przygotował wiele atrakcji, m. in.: pokazy karate, rajd rowerowy (trasą od dawnej Kołomyi, przez Lasy Chojnowskie i Czarnów do mety w Parku Zdrojowym), zawody nordic walking (na trasie od Kołomyi do mety w parku), w parku uruchomimy wypożyczalnię kajaków i rozegramy wyścigi w dwóch kategoriach: wyścigi rodzin i indywidualne. Liczymy na liczny udział mieszkańców naszej gminy, może specjalny bieg rozegrają reprezentacje sołectw, może drużyny miast partnerskich Konstancina. Do rywalizacji na rzece i do wspólnej zabawy zapraszamy również osoby niepełnosprawne. Wyjątkową atrakcję szykujemy dla miłośników gry w szachy: arcymistrzyni szachowa Agnieszka Brustman poprowadzi symultanę szachową. Dla uczestników sponsorzy ufundowali ciekawe nagrody, które wręczą znani mistrzowie sportu.

 

Sport to zdrowie. Jaka dyscyplina sportu jest panu najbliższa?

– Moje życie zawodowe od lat związane jest ze sportem. Prywatne też – uprawiałem lekkoatletykę – biegi krótkie oraz sporty walki – mam II klasę trenerską w boksie, kilkanaście lat grałem w siatkówkę w drużynie Bobry Piaseczno i był taki czas, kiedy nie mieliśmy sobie równych w lokalnych rozgrywkach.

 

Projekt powołania Społecznej Rady Sportu to…

– Uważam, że to świetny pomysł. Współpraca z radą sportu, w której znaleźliby się przedstawiciele gminnych stowarzyszeń i klubów sportowych, reprezentujących różne dyscypliny, nauczyciele i przedstawiciele młodzieży, pozwoliłaby skoordynować wszystkie przedsięwzięcia sportowe w naszej gminie oraz opracować program interesujący dla młodzieży i dorosłych mieszkańców naszej gminy.

 

Dziękuję za rozmowę.

   
Poleć artykuł znajomemu   Poleć artykuł znajomemu    Drukuj Drukuj Dodaj do Facebook Dodaj do Wykop Dodaj do Blip Dodaj do Delicious Dodaj do Flaker Dodaj do Google Bookmarks Dodaj do Śledzik Dodaj do Digg Dodaj do Twitter Dodaj do Google Buzz Dodaj do Pinger
   
Tagi:

sport (znajdź),   Konstancin-Jeziorna (znajdź),   MARCIN MATYJASIAK (znajdź),  
   
 
comments powered by Disqus
NASZE MIASTO

O Nas »

Kontakt »

Napisz do Nas »

Konstancin i okolice on-line »


 


REKLAMA

 


NEWSLETTER

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas informacje:
wyślij
 



   
   
gazetaarchiwumforumnasz konstancingaleriakontakt
studiokarma.eu