Marzec 2011 nr 3 (27)
 
   
   

    Tu jesteś: > Gazeta > Marzec 2011 nr 3 (27)



LISTA ARTYKUŁÓW


CO SŁYCHAĆ

Czy wszyscy wyjechali na ferie? »

IRENA KWIATKOWSKA 1912 – 2011 »

OD WYDAWCY »

Uwaga, ważna komisja »



NASZE MIASTO

WIELKI PLAC BUDOWY »



LISTY/AKTUALNOŚCI

Jeszcze o jasełkach »



AKTUALNOŚCI

Bezpieczne gospodarstwo »

Bierzemy sprawy w swoje ręce »

Moje miejsce w Konstancinie »

Nowe przepisy dotyczące hipotek »

Rekrutacja do gminnych przedszkoli »

Spotkanie z historią »

Szersze uprawnienia straży miejskiej »

Zmiany w nocnej i świątecznej opiece lekarskiej »



NASZA GMINA

MNIEJSZE ZŁO »

NOWA JAKOŚĆ »

ZDĄŻYĆ PRZED WIELKĄ WODĄ »



NASZ SAMORZĄD

NOWY STARY BUDŻET »



KULTURA

INTERAKCJA – ATRAKCJA – EDUKACJA »

VI Konkurs Kolęd i Pastorałek »

ZIMOWISKO »

 

POPULARNE ARTYKUŁY
1. SYLWETKI - Michał Malinowski »
2. Kościół parafialny św. Zygmunta w Słomczynie »
3. Dzik jest dziki... »
4. Konstancin już jest częścią metropolii »
5. Ryba lubi pływać w czystej wodzie »
6. MY SĄ UZDROWISKO, CZYLI STRATEGIA KONTRA PUSTOSŁOWIE »
7. Amfiteatr otwarty »
8. RECEPTA DLA STOCERU »
9. Odnowić willę Świt »
10. Komunikat Urzędu Gminy Konstancin-Jeziorna »
 

ARCHIWUM WYDAŃ GAZETY
Grudzień 2014 nr 12 (72)
Listopad 2014 nr 11 (71)
Październik 2014 nr 10 (70)
Wrzesień 2014 nr 9 (69)
Lipiec – Sierpień 2014 nr 7/8
Czerwiec 2014 nr 6 (66)
Maj 2014 nr 5 (65)
Kwiecień 2014 nr 4 (64)
Marzec 2014 nr 3 (63)
Luty 2014 nr 2 (62)
Grudzień 2013 – Styczeń 2014 nr 12/1 (60/61)
Listopad 2013 nr 11 (59)
Październik 2013 nr 10 (58)
Wrzesień 2013 nr 9 (57)
Lipiec-Sierpień 2013 nr 7/8
Czerwiec 2013 nr 6 (54)
Maj 2013 nr 5 (53)
Kwiecień 2013 nr 4 (52)
 


MNIEJSZE ZŁO

Poleć artykuł znajomemu   Drukuj autor: GRAŻYNA MATUSIK-TOMASZEWSKA
   

Osiedle mieszkaniowe, czy baza przeładunkowa – co powstanie na terenie konstancińskiej fabryki papieru? Pewne jest tylko jedno: założona w XVIII w. papiernia, a później fabryka papieru przestanie istnieć.

 

14 lutego odbyło się kolejne spotkanie zarządu spółki Metsä Tissue, obecnego właściciela zakładów, z przedstawicielami samorządu naszej gminy i tuż po nim spotkanie władz spółki z przedstawicielami lokalnych mediów. Hannu Kottonen, prezes grupy Metsä Tissue, potwierdził zamiar zakończenia produkcji papieru w konstancińskim zakładzie i zamknięcie oczyszczalni ścieków w Konstancinie- Jeziornie najpóźniej do końca 2012 r.

 

przebudowa papierni

Co by nie powstało na terenie fabryki papieru w Konstancinie-Jeziornie, dla miasta i gminy oznacza to i tak kolosalne problemy

 

Co się stanie z terenem fabryki po zatrzymaniu produkcji papieru? Sposób zagospodarowania blisko 90 ha będzie miał ogromny wpływ na miasto i jego przyszłość. – Rozpatrujemy kilka alternatywnych scenariuszy dla zakładów w Konstancinie-Jeziornie. Rozważamy trzy opcje wykorzystania naszego terenu – mówił prezes Metsä Tissue. –Mogłoby tam np. powstać centrum logistyczne, logistyczno-usługowe lub osiedle mieszkaniowe. Metsä Tissue przedstawiła lokalnym władzom pomysł zagospodarowania pofabrycznych gruntów pod budownictwo mieszkaniowe i zleciła zewnętrznemu konsultantowi ocenę perspektyw biznesowych zmiany zagospodarowania terenu. Przed samorządem gminy trudny wybór: 2 tys. nowych mieszkańców, czy setki tirów dziennie? Trudno będzie wybrać mniejsze zło.

 

Budowa osiedla o powierzchni użytkowej 175 tys. mkw. to ogromne problemy z infrastrukturą: wodociągami, kanalizacją, drogami, szkołami, przedszkolami i sklepami. To również ogromne problemy komunikacyjne dla Konstancina.

 

Dlaczego spółka nie chce sprzedać oczyszczalni gminie? Gmina jest mało wiarygodnym partnerem. Po blisko 10 latach negocjacji i umówionego terminu u notariusza, transakcja zakupu oczyszczalni przez gminę nie doszła do skutku z powodu braku pieniędzy na koncie gminy

 

– Korki są już dziś i nie znikną. Centrum logistyczne oznacza też duży ruch i to dużych samochodów ciężarowych – stwierdził prezes fińskiej spółki. – Szanse na to, że Konstancin znajdzie wyjście z sytuacji (zbuduje własną oczyszczalnię ścieków) i zdąży je zrealizować do 2012 r., są zerowe. Chcemy zachować się w sposób odpowiedzialny. Znaleźliśmy inwestora zainteresowanego kupnem starej oczyszczalni i budową obok niej nowoczesnego zakładu – powiedział Hannu Kottonen. Trwają negocjacje pomiędzy inwestorem, gminą i Metsä Tissue. Potencjalny inwestor musi ocenić, czy opłacamu się budować nową oczyszczalnię i ustalić z władzami gminy stawki za odbiór ścieków. Jeżeli zakończą się one sukcesem, firma będzie mogła sprzedać oczyszczalnię. Ostateczne decyzje zapadną pod koniec kwietnia.

 

Dlaczego spółka nie chce sprzedać oczyszczalni gminie? – Gmina jest mało wiarygodnym partnerem. Po blisko 10 latach negocjacji i umówionego terminu u notariusza, transakcja zakupu oczyszczalni przez gminę nie doszła do skutku z powodu braku pieniędzy na koncie gminy. Trudno spodziewać się, że dziś stać samorząd na zakup oczyszczalni. Zakład Gospodarki Komunalnej, będący zakładem budżetowym gminy, winien jest spółce ok. 3 mln zł. Zatrudniliśmy firmę windykacyjną, by odzyskać nasze należności – mówił Hannu Kottonen.

 

Regionalny kontroler spółki na Europę Środkowo- Wschodnią Janusz Bigus poinformował, że zakupem oczyszczalni zainteresowany jest znany na polskim rynku usług komunalnych inwestor francuski, który zbudował oczyszczalnię obsługującą Gdańsk i Sopot, jednak nie ujawnił nazwy firmy. Nietrudno było ustalić, że oczyszczalnią zainteresowana jest francuska grupa Saur. Firma istniejąca od 1933 r.,w 1992 r., dzięki inicjatywie Gdańska, zainwestowała w Polsce w pierwszą publiczno- prywatną spółkę. Saur Neptun Gdańsk SA świadczy usługi zaopatrzenia w wodę pitną i odprowadzania ścieków dla około 500 tys. mieszkańców Gdańska oraz Sopotu. Grupa Saur współpracuje z władzami publicznymi w zakresie usług komunalnych i ochrony środowiska w wielu krajach. Saur obsługuje 6 700 francuskich gmin, 5,5 mln konsumentów, eksploatuje 3 600 oczyszczalni i ujęć wody pitnej i zarządza 200 tys. km sieci. Oczyszcza i dostarcza wodę pitną do 7 mln mieszkańców innych krajów: Hiszpanii, Polski,Armenii,Argentyny oraz państw Bliskiego i Środkowego Wschodu.

 

Problem polega na tym, że francuski operator drogo liczy sobie za swoje usługi.W Gdańsku i Sopocie cena 1 m sześc. wody i ścieków wynosi już ponad 9 zł. To o 50 proc.więcej niż obecnie płacimy Zakładowi Gospodarki Komunalnej. Już dziś wielu odbiorców zalega z płatnościami za wodę i ścieki – w przypadku 50-procentowej podwyżki zadłużenie może się tylko zwiększyć. Przy naszych problemach z przesiąkami (nieszczelna sieć kanalizacyjna) wysokość rachunków za wodę i ścieki wzrosłaby znacznie. – Czy nasz samorząd pozwoli, byśmy za wodę deszczową, przenikającą przez nieszczelne rury, płacili drożej niż za mineralną? – pytają zaniepokojeni mieszkańcy.

 

Na ostatniej sesji rady miejskiej w odpowiedzi na pytania mieszkańców burmistrz Kazimierz Jańczuk stwierdził, że istnieją inne sposoby rozwiązania problemu oczyszczania ścieków. –W przyszłym tygodniu spotykam się z właścicielami prywatnych gruntów, na których miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wskazuje możliwość pobudowania oczyszczalni – mówił burmistrz. – Specjalistyczna firma wykona operat określający możliwość wybudowania takiego obiektu na tym terenie i jeśli władze gminy dojdą do porozumienia z właścicielami gruntów, samorząd zdecyduje się na budowę własnej oczyszczalni. W chwili obecnej nie stać nas na wybudowanie oczyszczalni z własnych pieniędzy. Nie stać nas również na zaciągnięcie kredytu na ten cel, bo gmina nie ma dziś takiej zdolności kredytowej. Rozważamy możliwość budowy oczyszczalni w partnerstwie publiczno-prywatnym.

 

Oczyszczanie ścieków to nie jedyny problem Konstancina. Zakończenie produkcji w zakładzie to także problemy z innymi usługami komunalnymi: dostawą energii cieplnej i elektrycznej dla mirkowskiego osiedla oraz z ujęciem wody pitnej. – Chcemy również pomóc lokalnym władzom w rozwiązaniu tych problemów – zapewnił prezes fińskiej spółki. – Rozmawiamy z inwestorami, którzy zainteresowani są dostarczaniem energii elektrycznej, cieplnej i wody na potrzeby gminy oraz z firmą, która zainteresowana jest budową małej elektrowni wodnej na kanale płynącym do fabryki.

 

Problem polega na tym, że francuski operator drogo liczy sobie za swoje usługi. W Gdańsku i Sopocie cena 1 msześc. wody i ścieków wynosi już ponad 9 zł. To o 50 proc. więcej niż obecnie płacimy Zakładowi Gospodarki Komunalnej

 

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że propozycja rozwiązania naszych problemów ma związek z wyborem jednej z opcji zagospodarowania terenu fabryki po zatrzymaniu produkcji papieru.

 

Plany zagospodarowania pofabrycznych terenów poznamy w najbliższych miesiącach. Pewne jest tylko jedno: po blisko 250 latach kończy się era wytwarzania papieru w Konstancinie-Jeziornie. Trzeba też pamiętać, że część terenu i zabudowań fabrycznych wpisana jest do rejestru zabytków. Przyszły inwestor musi to uwzględnić w swoich planach.

   
Poleć artykuł znajomemu   Poleć artykuł znajomemu    Drukuj Drukuj Dodaj do Facebook Dodaj do Wykop Dodaj do Blip Dodaj do Delicious Dodaj do Flaker Dodaj do Google Bookmarks Dodaj do Śledzik Dodaj do Digg Dodaj do Twitter Dodaj do Google Buzz Dodaj do Pinger
   
Tagi:

Metsä Tissue (znajdź),   Konstancin-Jeziorna (znajdź),   Stara Papiernia (znajdź),  
   
 
comments powered by Disqus
NASZE MIASTO

O Nas »

Kontakt »

Napisz do Nas »

Konstancin i okolice on-line »


 


REKLAMA

 


NEWSLETTER

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas informacje:
wyślij
 



   
   
gazetaarchiwumforumnasz konstancingaleriakontakt
studiokarma.eu